Niedziela 21.04 była dniem decydującym dla kierunku, w jakim podążać będzie samorząd Szczawnicy. Głosy wyborców zostały przekazane do Państwowej Komisji Wyborczej, która potwierdziła zmianę burmistrza miejscowości. Długoletni lider, Grzegorz Niezgoda, musiał uznać wyższość swojego rywala – Bogdana Szewczyka.
Większość głosów zebranych w lokalach wyborczych poparło właśnie tego przedsiębiorcę z branży turystycznej. Szewczyk zyskał aż 350 głosów więcej niż dotychczasowy burmistrz. Procentowo przekłada się to na 56,61% poparcia dla nowego lidera, podczas gdy Niezgodę poparło 43,39% głosujących.
Warto jednak wspomnieć, że już pierwsza tura wyborów była pełna emocji i zaciętej rywalizacji. Już wtedy lepszy wynik osiągnął Szewczyk z dorobkiem 1 101 głosów, co stanowiło 36,85% wszystkich oddanych głosów. Niezgoda otrzymał poparcie od 1 011 osób, co przekładało się na procentowo 33,85%. W pierwszej turze do fotela burmistrza pretendowali również Tomasz Kanclerski i Krzysztof Czaja.
Warto odnotować, że nie tylko w Szczawnicy doszło do zmiany władzy. Podobna sytuacja miała miejsce również w sąsiedniej gminie Krościenko nad Dunajcem.